Wstyd często towarzyszy nam na codzień. Wstydzimy się swojego wyglądu, muzyki, której lubimy słuchać, a w szczególności swoich problemów ze zdrowiem. Jeszcze niedawno część chorób fizycznych była naznaczona społecznym stygmatem, co zauważalnie ulega zmianie przez ostatnie lata. Sprawa ma się jednak inaczej z dolegliwościami psychicznymi. Przyznanie się do problemu ze zdrowiem psychicznym to wciąż dla wielu z nas duże wyzwanie. Tymczasem na tego typu schorzenia cierpi coraz więcej osób. W Polsce jest to 8 milionów dorosłych i 4 miliony dzieci i młodzieży, czyli ok. 30% całego społeczeństwa. W skali Europy jest to 38%. Uzależnienia również są uznawane za choroby zgodnie z klasyfikacją ICD-10 i DSM IV. Prawdopodobnie są również jednymi z bardziej wstydliwych i wykluczających społecznie schorzeń.
Pamiętajmy jednak, że oznaką największej odwagi jest przyznanie się do problemu i sięgnięcie po pomoc. Możliwości wychodzenia z nałogu jest wiele. Jeśli masz opory przed powiedzeniem komuś bliskiemu, a jednocześnie chcesz sobie pomóc i dysponujesz odpowiednimi środkami, jak najszybciej zacznij terapię. Terapeuta z pewnością Cię nie oceni. Jest po to, by Ci pomóc. Pamiętaj, że uzależnienie jest sposobem na radzenie sobie z głębszym problemem. Na terapii odszukacie źródło uzależnienia i będziecie pracować nad rozwiązaniami, które pozwolą sobie radzić z nim na codzień. Jeśli nie stać Cię na rozpoczęcie terapii prywatnie spróbuj zapisać się przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Znajdź najbliższą Poradnię Zdrowia Psychicznego. Mogą czekać Cię długie kolejki. Warto nastawić się na cierpliwość lub nie szukać innej przychodni, która oferuje krótszy czas oczekiwania.
Na początku powiedz o swoim problemie najbardziej zaufanym ludziom. Może czujesz, że masz ogromne wsparcie od rodziców? A może to Twoja partnerka lub partner są największym oparciem? Sięgnij po pomoc rodzeństwa, babci, wujka czy znajomych. Powiedz w pierwszej kolejności tym osobom, których reakcji najmniej się boisz. Będziesz mieć za sobą pierwsze trudne przyznanie się do problemu, dzięki czemu powiedzenie większej ilości osób stanie się łatwiejsze. Potem spróbuj przekazać wiadomość najbliższym, najważniejszym dla Ciebie ludziom, z którymi rozmowa może być trudniejsza. Nie myśl o tym, że ich zmartwisz czy dołożysz im problemów. Z pewnością będą chcieli pomóc i razem z Tobą zacząć drogę do zdrowia. Wcześniej odpowiednio przemyśl co chcesz powiedzieć i przygotuj się do rozmowy. Pomyśl o różnych reakcjach i swoich odpowiedziach. Spróbuj ograniczyć nerwy. O pewnych sprawach łatwiej napisać. Możesz też spróbować przekazać swoje przemyślenia w formie listu. Pamiętaj, że najważniejsze to wyciągnąć do kogoś rękę i poprosić o pomoc. Potem może być tylko lepiej.