Statystyki wskazują na to, że niemalże 12% pełnoletnich Polaków nadużywa alkoholu. Pamiętajmy o tym, że alkoholizm to nie problem sam w sobie, ale sposób na rozwiązanie problemu. W całkowitym zwalczaniu tego schorzenia często niezbędna okazuje się opieka psychologa i pomoc bliskich. Jednym ze środków zwalczania alkoholizmu było stosowanie esperalu, przez wielu uważanego za najlepszą metodę na odwyk. Jego produkcja została wstrzymana w 2009 r., jednak wrócił na rynek pod inną nazwą. Słowo „esperal” mimo to wciąż pojawia się w dyskusji na temat odwyku. Jakie są fakty i mity na temat esperalu?

Jak działa esperal?

Esperal blokuje w organizmie pewien enzym, który odpowiada za rozkład alkoholu w wątrobie. Rozkład ten polega na usuwaniu z organizmu aldehydu octowego, czyli związku, który odpowiada za odczucia towarzyszące kacowi. Po implementacji esperalu, pierwsze nieprzyjemne efekty można odczuć już po 10 minutach od spożycia alkoholu. Mogą być to ból głowy, nudności, wymioty, nadmierna potliwość, problemy z oddychaniem, skoki ciśnienia i przyspieszony rytm serca, a także dyskomfort psychiczny i nasilony lęk. Owe przypadłości mogą trwać od czterech do dziesięciu godzin. Lek ma za zadanie wzbudzić awersję wobec alkoholu — nie leczy z alkoholizmu, ale zmusza do zaprzestania picia ze względu na nieprzyjemne skutki.

Zalety działania esperalu

O ile wielu terapeutów wyraża głośno swoje wątpliwości dotyczące leku, o tyle pozytywne skutki implementacji esperalu zdają się dostrzegać pacjenci, którzy się na niego zdecydowali. Dowiedzieć się możemy tego choćby z opinii krążących na forach internetowych. Większość z nich jest pozytywna. Esperal pomaga w utrzymaniu dyscypliny. Pacjent wie, że każde sięgnięcie po alkohol może mieć opłakane skutki. Na forach pojawia się też jednak wiele pytań o to co dokładnie dzieje się po spożyciu alkoholu z esperalem w organizmie. Wiele osób wskazuje też na frustrację związaną ze zdecydowaniem się na esperal, wzrost nerwowości, a nawet poczucie winy.

Wątpliwości dotyczące esperalu

Używanie esperalu bez odpowiedniego wsparcia w postaci terapii, która uświadomi choremu z czym rzeczywiście się zmaga i jak wyjść z choroby alkoholowej może mieć bardzo negatywne skutki psychiczne i związane z rozwojem choroby. Chorzy wskazują na stygmatyzujący charakter leku i wstyd towarzyszący zdecydowaniu się na esperal. Staje się on tożsamy ze swego rodzaju „kagańcem”. Działa na zasadzie przymusu, a jednocześnie nie leczy. Esperal traktowany jest często jako zamiennik terapii, ale nie może jej zastąpić. Może być jedynie „pomocnikiem” w procesie odzwyczajania się od spożywania alkoholu.  Wiele osób cierpiących z powodu uzależnienia decyduje się na zastosowanie esperalu bez wiary w to, że może przynieść jakiekolwiek skutki. Terapia wiąże się również z większym wysiłkiem i stałą, uporczywą pracą nad samym sobą. Esperal wydaje się łatwiejszym i szybszym sposobem. Jednak nawet jeśli zadziała to efekt jest często krótkoterminowy i bez terapii choroba może wrócić po kilku miesiącach.

Podsumowanie

Podczas wyprowadzania esperalu z rynku w 2009 r. liczni specjaliści zabierali w tej sprawie głos tłumacząc, że lek ten nigdy nie był stosowany przez profesjonalistów zajmujących się leczeniem uzależnień, lecz dorabiających do pensji chirurgów czy ginekologów. W przypadkach ekstremalnego głodu alkoholowego dochodziło do pozbywania się esperalu za pomocą znalezionego pod ręką ostrego narzędzia. Nie jest on zatem najlepszą metodą na odwyk,
a stosowanie go zaleca się jedynie wtedy, gdy będzie pełnił rolę pomocnika w procesie odzwyczajania się od alkoholu, najlepiej podczas profesjonalnej terapii.